Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 17:59, 13 Paź 2007 Temat postu: Dowcipy |
|
|
Znasz jakiś śmieszny dowcip jak tak to pisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
|
Wysłany: Sob 18:55, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Idzie bombel i pękł. Oh to wszystko co na mnie dziś stać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 20:54, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mówicie że nie ma kosmitów....?!!!!
To skąd się wzięły tabliczki: "Obcym wstęp wzbroniony" ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 21:04, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W parku na ławce siedzi Jasio, a obok niego siedzi kobieta w ciąży. W pewnym momencie Jasio nie wytrzymuje i pyta kobietę:
- Co tam pani ma?
- Dzidziusia.
- A kocha je pani?
- Oczywiście.
- To dlaczego je pani zjadła?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Sob 21:07, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jasiu wykopał z piaskownicy granat i pokazuje go mamie.
Mama:
- Wyrzuć to cholerstwo do pieca, bo nas pozabija!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
|
Wysłany: Nie 12:39, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Facet z USA zwiedzał Polskę i się zgubił. Zobaczył rolnika pracującego na polu i zatrzymał się zapytać o wskazówki. Rolnik powiedział mu, jak dostać się do głównej drogi. Facet chciał trochę pogadać, więc pyta:
- To pańska ziemia?
- Taa? odpowiedział rolnik.
- Duża jest?
- No, zaczyna się tam gdzie płynie strumień przy drodze, ciągnie się przez wzgórze aż do tego miejsca, gdzie widać to wielkie drzewo. Sięga od tamtej stodoły do tej wielkiej sterty kamieni, tego płotu i biegnie aż do tej drogi.
- To piękne miejsce. Ale opowiem panu o mojej ziemi w Stanach. Wsiadam do mojego samochodu na jednym końcu mojej farmy o wczesnym ranku. Jadę cały dzień i dopiero kiedy słońce zachodzi, docieram do końca mojej posiadłości. Co pan o tym myśli?
Rolnik myśli przez chwilę i mówi:
- Też miałem kiedyś taki samochód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
|
Wysłany: Nie 12:41, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Facet pisze z blondynką na czacie.
- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna
- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
|
Wysłany: Nie 12:42, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nauczyciel pyta:
- Jasiu, ile miałeś lat w ostatnie urodziny?
- 7.
- A ile będziesz miał w następne?
- 9.
- Siadaj, pała!
- Niech to szlag, pała w urodziny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu
|
|
Wysłany: Nie 12:45, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dlaczego studenci w Warszawie podkopali się pod sejm?
- Tez chcieli mieć piwnicę pod baranami.
Serial 'Ostry Dyżur' swoją fabułę zawdzięczał Chuckowi Norrisowi.
Rano w biurze:
- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!
- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Nie 16:52, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Sąsiad dżdżownicy pyta:
-Gdzie jest Janek?
Na to żona:
-Chłopcy wyciągneli go na ryby!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Nie 18:47, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się:
- Czy jest wieprzowina?
Na to sprzedawca:
- Jest.
Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy:
- To za Prosiaczka!!!
Chuck Norris nie umrze. On kopnie w kalendarz. Z półobrotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Nie 20:09, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta,
jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel Jasia, prezentując zdjęcie niedźwiedzia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zażartować:
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pon 8:28, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka w szkole zadała dzieciom na za tydzień napisanie wypracowania pt: "Co niezwykłego zdarzyło się w mojej rodzinie w ostatnim czasie".
Po tygodniu pani prosi Jasia, aby zaczął czytać swoją pracę. Jasio zaczyna:
- Mój tatuś wpadł do studni w zeszłym tygodniu...
- O mój Boże, czy wszystko z nim w porządku? - zmartwiła się nauczycielka.
- Chyba już tak, bo wczoraj przestał krzyczeć o pomoc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pon 8:31, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Polak, Rosjanin i Niemiec, będąc pewnego razu na basenie założyli
się o to, kto skoczy z trampoliny do basenu z jak najmniejsza ilością
wody. To oczywiście pierwszy wyskoczył Niemiec:
- Ja skoczę z 1.25m!
Wlazł na trampolinę, poodbijał się, poodbijał, runął w dół, plusnął,
wykręcił nad samym dnem i wylazł na brzeg dumny, jak to Niemiec.
Polak, widząc to, nieco odważniej zaczął.
- Taak ? To ja skoczę do 50 centymetrów wody !
Wdrapał się na trampolinę, odbił szybko, plusnął w wodę, ostro grzmotnął
o ceramiczne dno, aż łoskot poszedł... nieco zamulony wyszedł na brzeg...
Okazało się - złamana ręka w barku, powybijane stawy, ale za to uśmiech
na twarzy od ucha do ucha. Rosjanin w tyle zostać nie mógł... Myślał,
myślał, i stwierdził:
- Wiecie co ? A ja skoczę po prostu na mokra szmatę.
Szmer zaskoczenia rozległ się na basenie, bo Rosjanin głos miał
donośny...
Zeszli się ludzie, spuszczono wodę z basenu... pod trampolina ułożono
mokra szmatę, Rosjanin wszedł, przeżegnał się i skoczył ( jak ten wilk
wyluzowany )... Za paręnaście milisekund nastąpił wielkie "lup" na
skutek pionowego upadku na głowę. Rosjanin padł bez czucia. Karetki,
eRki, policja, straż pożarna (po co ?) zjechały się natychmiast... Rosjanin
przed śmiercią wyszeptał tylko:
- Szzzz... Szzz.... Szmata... Ktoś wycisnął szmatę.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: Pon 8:34, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zasypaną śniegami tajgą jadą saniami: Rosjanin, Polak, Niemiec i Amerykanin. Nagle do sań doskakuje stado głodnych wilków. Już mają ich dopaść, lecz Ruski wyrzuca z sań Niemca. Wilki rozszarpują nieszczęśnika. Nie na długo powstrzymuje to zwierzęta, które doganiają sanie. Ruski wyrzuca Amerykanina. Wilki rozszarpują go, jednak po chwili znów są przy saniach. Wówczas Ruski wyjmuje strzelbę i po kolei strzela do każdego z wilków.
- Dlaczego - pyta Polak - od razu ich nie zastrzeliłeś? Ruski wyjmuje butelkę wódki.
- Coś ty!? Pół litra na czterech?!
Zaginął pies,
Trzy łapy, ślepy na jedno oko, brak prawego ucha, złamany ogon, ostatnio wykastrowany.
Wabi się Szczęściarz......
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|